FORUM O HARRYM POTTERZE

Forum o Harrym Potterze

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

Ogłoszenie

UWAGA !Forum przeznaczone do wymiany poglądów. Zapraszam do zachęcania kolegów i koleżanek do rejestracji oraz udzielania się na forum !

#1 2009-04-12 12:48:45

Harry Potter

Nauczyciel http://www.hpschool.pl/zdjecia/Gryffindor.gif

Zarejestrowany: 2008-07-15
Posty: 163
Punktów :   

Błędy i Horkruksy

Czytając dużo o Voldemorcie o jego przeszłości, o horkrusach, można nie zrozumieć jednej rzeczy: po co on stworzył horkrusy i nikomu o nich nie powiedział? Zanim Glizdogon go odnalazł w puszczach Albanii, żaden śmierciożerca nie wierzył, że jego pan żyje. Nikt nie wiedział o horkrusach Lorda Voldemorta, więc nikt nie mógł podejrzewać, że żyje. Jak jago słudzy mieli go odnaleźć, skoro nie mieli bladego pojęcia o jego horkrusach . Kiedy Voldemort po raz drugi utraci swoją moc a jego śmierciożercy polegną, na co mu będą te horkrusy? Będzie chował się gdzieś przez setki lat aż natrafi na kogoś kto zechce mu pomóc odzyskać moc?? Bardzo wątpliwe. Nasuwa się jedna z wielu myśli po co Voldemortowi aż tyle horkrusów: był pewny wierności jego grupy. Lecz skoro przez 12 lat nikt go nie szukał i nikt mu nie pomagał stracił potrzebę posiadania horkrusów. Jeśli śmierciożercy od razu szukaliby swego pana, znależliby go za niedługo. Czy Voldemort jest tak naiwny, że wierzy we wszystko wszystkich, którzy pomogą mu być nieśmiertelnym?
Ciekawe jest, czy po odzyskaniu ciała Voldemort stworzył jeszcze jednego horkrusa. Moim zdaniem Harry powinien najpierw zabić Voldemorta, a potem dopiero szukac i niszczyc horkrusy. Jeśli Harry je wszystkie zniszczy ( nie licząc części duszy w ciele Voldemorta ) nie ma gwarancjii, że Czarny Pan nie stworzył innych. Jeśli jednak najpierw go zniszczy, on nie będzie mógł tworzyć kolejnych. Jest pewnien błąd, który popełnił kilkanaście lat temu. Nikomu nie mówiąc o horkrusach zmniejszył szanse odnalezienia go przez śmierciożerców. Jeśli zauważył błąd musiał podzielić się ze swoimi śmierciożercami ( chociaż najbardziej zaufanymi ) tajemnicą swojego życia. Jeśli jednak nadal uważa , że ukrywanie tej tajemnicy jest dobrym rozwiązaniem, przy następnym pozbawieniu go mocy nikt mu już nie pomoże.
Nieznana jest też reakcja śmierciożerców, gdy Czarny Pan im o tym powie. Przestraszą się jeszcze bardziej i uciekną od niego, będą próbowali się tego nauczyć i może nawet go pokonać? A może nie będzie to miało dla nich żadnego znaczenia? Można sądzic, że Voldemort stracił do nich zaufanie po tym jak przez 13 lat żaden ze śmierciożerców nie próbował go odnaleźć. Trzeba też powrócić tu do tematu Snapea i śmierci Dumbledora . Snape jest bardzo dobrym czarodziejem, mistrzem oklumencji. Możliwe jest, że to ON odkrył tajemnicę Voldemorta. Według tego co mówił Dumbledore w jaskini jedna osoba nie dałaby rady zabrać horkrusa. Z R.A.B-em mógł być Snape. Wiem, że to trochę mało prawdopodobne, ale Voldemort mógł powiedzieć Snape'owi o horkruksach. Mogliby sprawdzić czy horkruks tam jest bezpieczny. Dzieki temu Snape wiedział gdzie on jest ukryty! Po utracie mocy Voldemorta Snape i R.A.B. poszli w to miejsce, zniszczyli horkruksa, Snape wrócił do Hogwartu a R.A.B. do swojej kryjówki. Voldemort mógł domyślić się zdrady tylko jego, bo Snape jest mistrzem oklumencji. Voldemort tworzył tę kryjówkę, więc wiedział jak należy postąpić. Snape i R.A.B. postąpili tak samo. Możliwe, że R.A.B. popłynął łodzią o Snape został na brzegu. Jeśli Voldemort nadal ufa Snapeowi może dowie się on gdzie jest reszta horkruksów i pomoże Harremu w zniszczeniu ich!

Źródło: Hogsmeade


"(...) Harry siedział, wpatrując się w Snape'a i wyobrażając sobie najgorsze rzeczy jakie mogłyby mu się wydarzyć. Gdyby tylko wiedział, jak rzucić zaklęcie Cruciatus... Rozłożyłby go na podłodze i patrzył, jak miota się i dygoce (...)"

http://img113.imageshack.us/img113/9196/harryer8.gif

Offline

 

#2 2019-02-01 21:17:20

bysiorek1

Mugol

Zarejestrowany: 2019-02-01
Posty: 1
Punktów :   

Re: Błędy i Horkruksy

Harry Potter napisał:

Czytając dużo o Voldemorcie o jego przeszłości, o horkrusach, można nie zrozumieć jednej rzeczy: po co on stworzył horkrusy i nikomu o nich nie powiedział? Zanim Glizdogon go odnalazł w puszczach Albanii, żaden śmierciożerca nie wierzył, że jego pan żyje. Nikt nie wiedział o horkrusach Lorda Voldemorta, więc nikt nie mógł podejrzewać, że żyje. Jak jago słudzy mieli go odnaleźć, skoro nie mieli bladego pojęcia o jego horkrusach . Kiedy Voldemort po raz drugi utraci swoją moc a jego śmierciożercy polegną, na co mu będą te horkrusy? Będzie chował się gdzieś przez setki lat aż natrafi na kogoś kto zechce mu pomóc odzyskać moc?? Bardzo wątpliwe. Nasuwa się jedna z wielu myśli po co Voldemortowi aż tyle horkrusów: był pewny wierności jego grupy. Lecz skoro przez 12 lat nikt go nie szukał i nikt mu nie pomagał stracił potrzebę posiadania horkrusów. Jeśli śmierciożercy od razu szukaliby swego pana, znależliby go za niedługo. Czy Voldemort jest tak naiwny, że wierzy we wszystko wszystkich, którzy pomogą mu być nieśmiertelnym?
Ciekawe jest, czy po odzyskaniu ciała Voldemort stworzył jeszcze jednego horkrusa. Moim zdaniem Harry powinien najpierw zabić Voldemorta, a potem dopiero szukac i niszczyc horkrusy. Jeśli Harry je wszystkie zniszczy ( nie licząc części duszy w ciele Voldemorta ) nie ma gwarancjii, że Czarny Pan nie stworzył innych. Jeśli jednak najpierw go zniszczy, on nie będzie mógł tworzyć kolejnych. Jest pewnien błąd, który popełnił kilkanaście lat temu. Nikomu nie mówiąc o horkrusach zmniejszył szanse odnalezienia go przez śmierciożerców. Jeśli zauważył błąd musiał podzielić się ze swoimi śmierciożercami ( chociaż najbardziej zaufanymi ) tajemnicą swojego życia. Jeśli jednak nadal uważa , że ukrywanie tej tajemnicy jest dobrym rozwiązaniem, przy następnym pozbawieniu go mocy nikt mu już nie pomoże.
Nieznana jest też reakcja śmierciożerców, gdy Czarny Pan im o tym powie. Przestraszą się jeszcze bardziej i uciekną od niego, będą próbowali się tego nauczyć i może nawet go pokonać? A może nie będzie to miało dla nich żadnego znaczenia? Można sądzic, że Voldemort stracił do nich zaufanie po tym jak przez 13 lat żaden ze śmierciożerców nie próbował go odnaleźć. Trzeba też powrócić tu do tematu Snapea i śmierci Dumbledora . Snape jest bardzo dobrym czarodziejem, mistrzem oklumencji. Możliwe jest, że to ON odkrył tajemnicę Voldemorta. Według tego co mówił Dumbledore w jaskini jedna osoba nie dałaby rady zabrać horkrusa. Z R.A.B-em mógł być Snape. Wiem, że to trochę mało prawdopodobne, ale Voldemort mógł powiedzieć Snape'owi o horkruksach. Mogliby sprawdzić czy horkruks tam jest bezpieczny. Dzieki temu Snape wiedział gdzie on jest ukryty! Po utracie mocy Voldemorta Snape i R.A.B. poszli w to miejsce, zniszczyli horkruksa, Snape wrócił do Hogwartu a R.A.B. do swojej kryjówki. Voldemort mógł domyślić się zdrady tylko jego, bo Snape jest mistrzem oklumencji. Voldemort tworzył tę kryjówkę, więc wiedział jak należy postąpić. Snape i R.A.B. postąpili tak samo. Możliwe, że R.A.B. popłynął łodzią o Snape został na brzegu. Jeśli Voldemort nadal ufa Snapeowi może dowie się on gdzie jest reszta horkruksów i pomoże Harremu w zniszczeniu ich!

Źródło: Hogsmeade

Dlaczego nikt nie porusza tego wątku

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.dziennikarstwo.pun.pl www.kosmetologia2010w1.pun.pl www.baniciaoc.pun.pl www.ghostrider.pun.pl www.speedwaymenago2010.pun.pl